Dnia 20 stycznia odszedł na spotkanie z Panem Bogiem, jugowski organista pan Tadeusz Augustyn.  Był on prawdziwą legendą naszej parafii. W 1948 roku został skierowany do pracy w naszej parafii, po ukończeniu Salezjańskiej Szkoły Organistowskiej w Przemyślu. Jeden z ówczesnych proboszczów, który wtedy administrował naszą parafią, poprosił salezjanów o organistę. Przyjechał pan Tadeusz i z Jugowem związał całe swoje życie. Urodził się w 11 lutego 1919 roku w Rabie Wyżnej koło Nowego Targu w wielodzietnej rodzinie Władysława i Katarzyny. W 1951 roku zwarł związek małżeński z Heleną Paja.  W związku tym urodziło się sześcioro dzieci. Pan Tadeusz organistą w naszej parafii był przez 65 lat. W dowód zasług i miłości do Kościoła  został odznaczony przez papież Benedykta XVI orderem „Pro ecclesia et pontyfice”, najwyższym odznaczeniem przyznawanym przez papieża osobom świeckim. Prowadził chór parafialny i ćwiczył orkiestrę dętą. Przez 45 lat pełnił także funkcję naczelnika poczty w naszej miejscowości. W jego organistowskie ślady poszli syn Piotr i wnuk Marcin, którzy są organistami w Nowym Targu. Najstarszy syn Andrzej został drugim księdzem wywodzącym się z naszej parafii i jest proboszczem w Boguszycach koło Oleśnicy. Ostatnim akordem umiłowanej muzyki kościelnej były święta wielkanocne w 2013 roku. Wtedy, po raz ostatni pan Tadeusz przewodził śpiewowi kościelnemu w naszej parafii. Po tych świętach rozpoczęła się ciężka choroba.

Odpoczywaj w pokoju, Boży Muzyku.