Ze względu na bardzo duże zainteresowanie ostatnimi wydarzeniami w Jugowie, pragnę poinformować, w porozumieniu z rodzinami rzecz następującą i w swych faktach wiarygodną.

Pan Zygmunt, który najbardziej ucierpiał w trakcie wybuchu gazu w Pekinie, gdyż znajdował się w pomieszczeniu w którym wybuchła butla z gazem, jest poważnie poparzony i będzie przewieziony, lub już jest, do specjalistycznej kliniki w Siemianowicach i tam oddany pod opiekę najlepszych fachowców od poparzeń. Jeszcze raz prosimy, w imieniu parafii i rodziny o życzliwość modlitewną w stosunku do pana Zygmunta i wszystkich poszkodowanych.

O opiekę modlitewną prosimy także dla pana Jana, jednego z naszych najbardziej życzliwych i oddanych górników, który w czasie rozbierania choinek w kościele uległ groźnemu wypadkowi, gdyż spadła na niego figura św. Ambrożego. Pan Jan jest także pod fachową opieką lekarzy, ma założonych kilkanaście szwów, uszkodzony jeden krąg, ale po dokładnych badaniach, do pełni zdrowia dochodzi z domu.

Prosimy także o umiar w podawaniu nieprawdziwych informacji, gdyż mogą one najbliższym i samym poszkodowanym sprawiać dużą przykrość.